Na naparstki tym razem wskoczyły kotki,które są ulubionymi zwierzątkami mojej młodszej córeczki. Posiada ona dwie półeczki w gablotce ze swoimi ulubionymi naparstkami i właśnie te czarne koty sobie przygarnęła,choć kolorem różnią się od naszego kocurka.
Rośnie mi po prostu następna naparstkozbieraczka:)
Kiedys nie znosilam kotow, ale zgodzilam sie na jednego, bo dzieci bardzo chcialy.Od tamtej pory moge powiedziec o sobie KOCIARA.Marzyl mi sie taki jak na Twoich naparstkach,ale stanelo na zupelnie innym.Naparstki sa urocze!
Słodkie kociaki :) ładny komplecik.
OdpowiedzUsuńVery interesting thimbles!
OdpowiedzUsuńKisse
Bonitos y delicados gatitos
OdpowiedzUsuńBesos
Śliczny zestaw, w sam raz dla kociary! :)
OdpowiedzUsuńA nice cat's collection!
OdpowiedzUsuńKiss
Kotki są milutkie a na naparstkach wyglądają rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńCóra ma guścik.
Pozdrawiam:)
Kiedys nie znosilam kotow, ale zgodzilam sie na jednego, bo dzieci bardzo chcialy.Od tamtej pory moge powiedziec o sobie KOCIARA.Marzyl mi sie taki jak na Twoich naparstkach,ale stanelo na zupelnie innym.Naparstki sa urocze!
OdpowiedzUsuń