W sierpniu , na kilka dni przyjechała do mnie kuzynka,która mieszka kilka kilometrów od Łodzi. Oczywiście nie zapomniała o mojej pasji. Otrzymałam od niej naparstki, z najbliższego jej miasta
A poniżej dwa naparstki z Łodzi, których już dawno mają swoje miejsce w mojej gablocie,a których jeszcze nie pokazywałam